Co nowego
Bądź na bieżąco

Aktualności
maj
18
Konta Oszczęnościowe do tej pory były znakomoitym sposobem na bieżące, krótkoterminowe oszczędzanie. Przyjrzeliśmy się warunkom prowadzenia takich rachunków, a dziś opisujemy Wam te, które mogą okazać się korzystne tylko pod pewnymi warunkami:
Citi Handlowy.
Na koncie SuperOszczędnościowym można liczyć na 1,5 proc. do kwoty 20 000 zł. Powyżej stawka spada do 0,10 proc. Konto prowadzone jest bezpłatnie tylko wtedy, gdy klient posiada ROR i zasila go wpływami nie niższymi niż 3000 zł miesięcznie. W innych wypadkach opłata za prowadzenie konta oszczędnościowego wynosi 15 zł, więc trzymanie tam zaskórniaków mija się z celem
Toyota Bank
Toyota Bank stosuje opłatę w wysokości 30 zł miesięcznie za obsługę Indeksowanego Konta Oszczędnościowego. Opłata ta jest zwracana na konto klienta, jeśli w danym miesiącu nie wypłacił z konta ani złotówki. Oprocentowanie rachunku wynosi 1,92 proc. Trzymanie tam oszczędności na krótsze, kilkumiesięczne okresy staje więc pod znakiem zapytania. Jeśli wpłacimy tam na przykład 5000 zł na 3 miesiące (żeby przetrzymać je do wyjazdu na urlop), to bank wypłaci nam w sierpniu 19,56 zł odsetek, ale za wycofanie środków z rachunku zapłacimy 30 zł.
PKO Bank Polski.
Nalicza 1 zł co miesiąc za obsługę konta oszczędnościowego. W tym jednak przypadku opłata nie jest ściągana z rachunku, jeśli nie ma tam żadnych pieniędzy. Także i tutaj odsetki są symboliczne – do kwoty 10 000 zł bank płaci 0,30 proc., a w przedziale 10.000 zł – 50.000 zł oferuje 0,35 proc. W PKO BP stratę przyniesie deponowanie oszczędności poniżej poziomu 5 tys. zł. Przykładowo, za wkład w wysokości 4000 zł bank zapłaci po miesiącu 82 grosze, ale ściągnie 1 zł za prowadzenie konta oszczędnościowego.

BZ WBK SA.
Od 1 sierpnia bank wprowadza stałą opłatę za korzysanie z konta oszczędnościowego. Jej wysokość ustalono na 1 zł miesięcznie. Przy oszczędzaniu mniejszych kwot, może okazać się, że dopłacimy do interesu,